Od zawsze uwielbiałam tworzyć. Różnorakie kształty myśli i słów, często przekształcały się w piosenkę, wiersz lub historię, którą czasem przelewałam na papier. Całym sercem marzyłam o tym by śpiewać, pisać, projektować… Śniłam również o podróżach, kulinarnych wyprawach po spieczonej słońcem Toskanii…jednak zawsze było coś, co odciągało mnie od tych marzeń. Zawsze było coś, co kazało mi skręcić w uliczkę prowadzącą w przeciwnym kierunku, tym samym skutecznie odwlekając robienie…